Artykuł NIE jest sponsorowany

Twój komiks nie ma recenzji?

Wybuchowe efekty graficzne, charakterystyczne dla komiksu. Napis mówi: „Wait… What?!”.

Zamów u mnie!

Hej, pomysłowy twórco komiksów.

Zaprojektowałeś swój ukochany komiks, zilustrowałeś historię i ułożyłeś narrację, ale nikt go nie zauważa, bo nie ma recenzji? Chcesz dotrzeć do odbiorców spragnionych przygód i żądnych wrażeń, zarówno w Internecie, jak i w pobliskiej gospodzie?

Bo profesjonalna recenzja jak plakat na targach wzbudza zainteresowanie i inicjuje sprzedaż. Chcesz sprzedawać?

To jestem recenzentem, którego potrzebujesz.

Zapraszam do kontaktu. Na końcu opisałem, co i jak.

Abyś mógł się przekonać, jak wygląda mniej więcej moja notka o komiksie, przedstawiam poniżej jeden z moich tekstów.

Zwróciłem uwagę na strukturę treści, zahaczyłem o charakterystykę głównego bohatera, podkreśliłem styl artystyczny i narrację, wskazałem kontekst historyczny oraz zidentyfikowałem potencjalnych czytelników, którzy mogą być zainteresowani komiksem.

Mam nadzieję, że Ci się spodoba i skorzystasz z mojej oferty.

Oto notka.

Recenzja komiksu – przykład, który sprzedaje

„Indyjska włóczęga”, Juanjo Guarnido i Alain Ayroles.

Wydawnictwo Egmont sprowadziło do Polski łotra!

Czy jesteś gotowy na spotkanie z Pablosem i jego niezwykłymi przygodami?

Oj, chyba nie.

„Indyjska włóczęga” jest opowieścią utkaną z intryg i zaskakujących wydarzeń, która została rozłożona na trzy części.

Rozdział I: przedstawia burzliwe życie Pablosa, pełne awantur.

Rozdział II: podważa wcześniejszy i zastanawiasz się: „Co właściwie do tej pory przeczytałem?”.

Rozdział III: zaskakuje takim zwrotem akcji, że śmiejesz się, bo nie możesz uwierzyć.

Autorami tej urzekającej rozmachem konfabulacji są Juanjo Guarnido, hiszpański grafik i rysownik komiksów, znany z serii „Blacksad” oraz Alain Ayroles, francuski dramaturg i scenarzysta.

Guarnido przykuje Twoją uwagę drobiazgowymi rysunkami w kadrach i oczaruje kolorystyką tak bogatą, że nie sposób się napatrzyć, a celowo przejaskrawione postaci jednoznacznie określają ich charakter i wiesz, z kim masz do czynienia. Choć zapewniam Cię, drogi Czytelniku, że inaczej rzecz ma się w przypadku oblicza Pablosa.

Ayroles natomiast zręcznie manipuluje narracją i bawi się z Tobą. To przemyślana i przewrotna historia, w którą pakuje Cię bohater komiksu z wyrafinowaną przebiegłością. Ten sprytny łotr uknuł plan, opierając się na dowodzie – mapie, która prowadzi do Eldorado.

Ilustracja komiksu, która przedstawia rwącą wodę tuż przed wodospadem i przerażonych poszukiwaczy zaginionego Eldorado.
Fot. Mariusz Litwinienko

„Indyjska włóczęga” jest sequelem powieści z roku 1627 pt. „Żywot młodzika niepoczciwego imieniem Pablos, czyli wzór dla obieżyświatów i zwierciadło filutów”, w której hiszpański pisarz baroku, Francisco de Quevedo y Villegas, kpi z ludzkiej głupoty i próżności.

W komiksie śledzisz dalsze losy Pablosa, który ociera się o niebezpieczne sytuacje w przeróżnych miejscach, gdzie spotyka wiele niezwykłych osobowości, gdy z Hiszpanii trafia do Ameryki.

Należy tutaj zaznaczyć, że tytułowe Indie są historyczną pomyłką, ponieważ odkrywcy w XV wieku byli przekonani, że dotarli do wybrzeży Azji, gdzie leżały Indie. Stąd rdzenna ludność Ameryki do dziś nosi nazwę Indianie.

Ta przewrotna historia z pewnością przyciągnie miłośników komiksów przygodowych.

Lecz nie tylko!

Zainteresuje czytelników, którzy lubią zabawne sytuacje oraz ostrą krytykę społeczeństwa z polityką włącznie. Jest to również pozycja dla tych, którzy cenią artystyczną jakość rysunków, a przy tym dobre i rozbudowane opowieści, niezależnie od medium.

No i tak wygląda moja notka.

Jak zamówisz u mnie recenzję komiksu?

A więc tak, pomysłowy twórco ukochanego komiksu.

Wystarczą mi 2 odpowiedzi na pytania:

  1. O czym jest komiks (napisz z grubsza np.: jakie porusza kwestie lub problemy).
  2. Do kogo jest skierowany?

Poproszę również o przesłanie e-komiksu. Podpiszę klauzulę o poufności, jeśli będzie taka konieczność. Wycenę otrzymasz do dwóch godzin z terminem ukończenia tekstu.

Jeśli moja propozycja będzie ok, przesyłam umowę o dzieło. Dokument szyty na miarę przez panią adwokat, Joannę Legun. Wystawiam faktury bez VAT.

Komiks przeczytam i napiszę recenzję do pięciu dni. Opcjonalnie zbieram potrzebną dokumentację ze źródła, nie z pokłosia informacji.

Wsio.

Zapraszam po recenzję.

Autor

Mariusz Litwinienko

Opracowuję język komunikacji i tworzę pomysłową wizję produktu lub usługi. Pomagam m.in. małym firmom i osobom kreatywnym działać w świecie cyfrowym i angażować klientów (artykuły, one page, landing page, recenzja książki).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *